Akcja wysyłania listów w sprawie Leonarda Peltiera

Z okazji światowego Tygodnia Wysyłania Listów zaproponowaliśmy, by przyjaciele Indian zaapelowali do prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w sprawie uwolnienia indiańskiego działacza Leonarda Peltiera.

Skazanie Leonarda Peltiera na karę więzienia miało miejsce ponad 45 lat temu i odbyło się bez pełnego udowodnienia winy, znacznie utrudniając jego działania o prawa dla Indian. Poniżej załączamy skan dwóch stron pocztówki z apelem o uwolnienie Leonarda Peltiera oraz jej tłumaczenie dokonane przez Marka „Cienia” Nowocienia i Ewę Stańską. Wydrukowaną stronę z tekstem lub obie strony pocztówki można podpisać i wysłać na podany tam adres pocztą realną załączając znaczek za 8 zł. Tydzień Pisania Listów się już zakończył, ale tego typu korespondencję można wysyłać w różnym czasie, także pisząc własny tekst odręcznie.

Tłumaczenie:

Biały Dom, Prezydent Joe Biden

1600 Pennsylvania Avenue, Waszyngton, D.C., 20500, USA

Dotyczy: uwolnienia więźnia federalnego Leonarda Peltiera #89637-132 w USP Coleman I, Floryda

Szanowny Panie Prezydencie,

Po ponad 45 długich i ciągnących się latach najwyższy czas, by uwięziony tubylczy działacz praw człowieka Leonard Peltier został nareszcie uwolniony. Nie tylko dlatego, że nigdy nie było oczywistych dowodów sądowych do jego skazania, prosimy Pana teraz, po stu dniach prezydencji, o dokonanie tego aktu sprawiedliwości, a także aktu współczucia i łaski.

Leonard Peltier jest obecnie 76-letnim starcem. Od wielu lat cierpi na liczne, po części poważne, choroby jak cukrzyca, tętniak aorty brzusznej, ból prostaty, nadciśnienie, a w 2017 r. konieczna była operacja serca. Wszystkie te poważne i do pewnego stopnia zagrażające życiu problemy zdrowotne oraz trwająca pandemia Covid-19 narażają jego życie jako pacjenta wysokiego ryzyka. Przez wszystkie lata swojego uwięzienia Leonard Peltier był wzorowym więźniem i z pewnością nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa. Mógłby spędzić i spędziłby resztę swoich dni z rodziną, a dla młodzieży w swojej społeczności pełniłby cenną rolę starszyzny. Także z więzienia zawsze wspiera on jakieś Projekty Tubylczej Młodzieży. Pan Peltier odsiedział swój wyrok i chociaż został skazany na więcej, niż wątpliwe 45 lat, więcej niż 16437 dni, a wiele z nich w całkowitej izolacji, w więzieniach o surowym rygorze, z dala od rodziny i ojczyzny, to wystarczy.

Szanowny Panie Prezydencie Biden – proszę odesłać Leonarda Peltiera do domu jako dowód współczucia i akt łaski, w imię ludzkiej godności i praw człowieka, jako znak uzdrowienia w relacjach tubylczych ludów Stanów Zjednoczonych i Rządu USA.

Z poważaniem

Komentarze są wyłączone.